Nigdy wcześniej nie widziałam tego serialu, ale znałam go ze słyszenia. Ponieważ lubię seriale rodzinne, to zaczęłam go oglądać na Netflix. Ogólnie fajny, ciekawy, ale chciałabym podzielić się moją opinią na temat bohaterów:
1. Julia - najbardziej irytująca postać. Całuje się z kim popadnie, nawet z dziewczyną. WTF. Kręci tyłkiem przed każdym i wiecznie histeryzuje. Egoistka jakich mało. Wzięła ślub i nawet roku nie wytrzymała w tym postanowieniu...
2. Claudia - najsympatyczniejsza postać. Wrażliwa, nieśmiała, szczera dziewczyna. Taka dobra dusza.
3. Bailey (nie wiem, jak to się pisze) - w pierwszym odcinku był moją ulubioną postacią, bo był taki odpowiedzialny i skrupulatny. Później zaczął irytować... zdradami, traktowaniem Sary, piciem, rządzeniem się i udawaniem dorosłego. Ale nie jest z nim wcale tak najgorzej, bo mocno zaangażował się w pomoc w nauce Oweowi.
4. Charlie - ten to chyba najchętniej oświadczyłby się każdej dziewczynie, z którą był. Postać neutralna.
5. Kirsten - może być, aczkolwiek miałam ochotę jej przyłożyć, że nawet nie powiedziała Charlie'mu, że wróciła do San Fransisco. Zresztą ona też hajtała się z każdym facetem, więc chyba pasuje do Ch.
6. Sara - obok Claudii najsympatyczniejsza postać.
7. Griffin - dziwny, ale chyba OK. Tylko ma irytujący głos :P