Film jest naprawdę wyjątkowy i ktoś kto gra w pokera powinien go obejrzeć. Chris Moneymaker, zwycięzca WSOP z 2003r. przyznał, że to właśnie ten obraz rozbudził w nim zainteresowanie pokerem. Scena w której przyjaciółka głównego bohatera, rozstając się z nim mówi: "Życzyła bym ci szczęścia, ale wiem, że w twojej grze nie chodzi o szczęście." została uznana za kwintesencję definicji pokera jako gry umiejętności. Polecam i ode mnie 9.
Ale bez niego mimo wszystko ani rusz. Wygrać turniej bez szczęścia i ani jednego coin flipa na swoją stronę to byłby cud :)